MPZP czyli plan miejscowy

MPZP czyli plan miejscowy

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (w skrócie mpzp albo plan miejscowy) to akt prawa powszechnie obowiązującego. To oznacza, że wiąże on wszystkich bez wyjątku. Dziś będzie trochę teorii.

Czy należy uznać plan miejscowy za podstawowy akt planowania terenu w gminie?

Na poniższym schemacie argumenty:

Argumenty „za” i „przeciw” słuszności uznania plan miejscowy za podstawowy akt planowania terenu w gminie

Najważniejszą cechą planu miejscowego jest to, iż stanowi on akt prawa miejscowego (art. 14. ust. 8 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, tj. Dz. U. 2003 Nr 80 poz. 717 t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 293, w skrócie: u.p.z.p.). Ustawodawca wyraźnie chciał więc nadać właśnie temu aktowi (a nie innym) status prawa powszechnie obowiązującego. Zgodnie z art. 94 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, stosuje się go na obszarze działania rady gminy i wobec wszystkich osób ją zamieszkujących. Porównując plan miejscowy do studium, jest ono określane jako akt kierownictwa wewnętrznego, a więc jedynie organy gminy mają obowiązek stosowania się do jego uregulowań. Studium może pośrednio wpływać na sytuację mieszkańców. Jego rola sprowadza się jednak przede wszystkim do wskazania głównych zasad przeznaczenia gruntów i gospodarki przestrzenią, które to mogą być nieco modyfikowane.

Po drugie, plan zawiera niezwykle dokładne oznaczenie przeznaczenia danego terenu, wpływając na ukształtowanie określonej przestrzeni znacznie precyzyjniej niż studium. Tym samym wpływa najsilniej na prawa mieszkańców gminy, wykluczając niektóre formy zagospodarowania.

W piśmiennictwie prawniczym i orzecznictwie istnieje spór, czy na podstawie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu albo decyzji lokalizacyjnej można ograniczyć prawo własności[1]. Wątpliwości te nasuwa bowiem ich ranga jako aktów prawnych. Decyzje te są niekiedy określane jako deklaratoryjne, więc odnoszenie do nich tych samych skutków, jakie rodzi plan miejscowy wydaje się być nadużyciem. Ponadto, plan miejscowy wprowadza zapisy nie pozwalające na zabudowę w określonym miejscu czy też wskazujące jej dopuszczalną wysokość oraz kształt. Czyni to zaś w sposób ogólny, wyznaczając (zwykle) jedne uregulowania dla całego obszaru przeznaczenia. Decyzja zaś wskazuje jest jednostkowym rozstrzygnięciem i musi być wydawana tyle razy, ile wniosków o zabudowę wpłynie do organu. Na tym polega przewaga planu miejscowego nad pozostałymi dokumentami planistycznymi.

Plan miejscowy może czasami tak dalece ingerować w prawa właścicielskie do nieruchomości, że powoduje nawet ich wyeliminowanie. Słusznie więc T. Kasiński zauważył, że jest on niekiedy szczególnym trybem nieodpłatnego wywłaszczania. Regulacja ta jest w zasadzie bardziej rygorystyczna niż zastosowana w trybie wywłaszczeniowym.

Kolejnym argumentem przemawiającym za uznaniem planu miejscowego za najważniejszy akt planistyczny jest to, że może on stać się podstawą do wydania decyzji administracyjnej. Studium nie posiada takiej cechy, co niejednokrotnie stwierdzał NSA w swych wyrokach[2].

Żaden przepis nie zawiera w sobie obowiązku uchwalenia planu miejscowego. Wyjątkiem są tu obligatoryjne plany miejscowe sporządzane dla terenów specjalnych. Nie ma natomiast obowiązku sporządzenia planu dla całego obszaru gminy ani nawet dla poszczególnych jego części.

Plan miejscowy nie jest uchwalany na całości obszaru gminy. Należy więc uznać, że studium jest aktem o większej syntetyczności niż plan miejscowy. Bierze ono pod uwagę wszelkie uwarunkowania występujące w gminie. Plan miejscowy to akt bardziej partykularny. Istnieje jednak w gminie polityka spójności planów miejscowych i to właśnie studium ma tę politykę ułatwiać.

Porównując plan miejscowy ze studium, podkreślić należy obowiązek jego zgodności ze studium. Nie można zapominać, że to jeden, ten sam organ jest odpowiedzialny za uchwalenie obu aktów. Rada gminy tworzy więc ramy zagospodarowania terenu w studium, które są uszczegóławiane dla niektórych tylko części gminy poprzez plan.

Odpowiadając więc na zadane na początku pytanie, plan miejscowy należy uznać za podstawowy akt planowania terenu w gminie.

Kancelaria Radcy Prawnego Michała Wardeńskiego specjalizuje się w prawie administracyjnym, szczególnie w prawie zagospodarowania przestrzennego. Kontakt: 509 46 59 59 , kancelaria@wardenski.pl


[1] Winiarski K., Bariery i zagrożenia związane z podejmowaniem inwestycji budowlanych, opubl. CASUS.2003.3.8, Baza Lex nr: 60441 oraz Brzezicki T., Morawski W. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu a renta planistyczna. Przegląd Podatków Lokalnych i Finansów Samorządowych, Baza Lex nr 115445/2.

[2] Np. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (dalej zwanego: NSA) z dnia 21 listopada 2000 r., Wyrok NSA (do 2003.12.31) w Warszawie z dnia 21 listopada 2000 r., II SA 2437/99, LEX nr 55333, oraz Wyrok NSA (do 2003.12.31) w Warszawie z dnia 21 listopada 2000 r., II SA 106/00, LEX nr 57193